Tynki mineralne są czymś co na dobrą sprawę odradzimy każdemu jeśli chodzi o wykonywanie elewacji i fasady budynku.
Są one jednymi z najstarszych tynków na rynku, ale tutaj hasło „sprawdzony produkt” nie ma już żadnego zastosowania.
Posiadają znacznie więcej wad niż zalet, dlatego są coraz rzadziej wybierane i po prostu znikają z rynku za jakiś czas.
Czy to źle? Według nas nie, tego typu produkty tylko zaśmiecają rynek i utrudniają wybór sensownych wyrobów.
Dobra, ale już bez zbędnego przedłużania przedstawiamy wam największe wady (i aż jedną zaletę), tynków mineralnych.
ZALETY TYNKÓW MINERALNYCH
Zrobimy to szybko, żeby mieć już to z głowy. Zaleta jest aż jedna, no dobra jak się uprzemy na siłę to dwie.
1. Cena
Jest to bez wątpienia jeden z najtańszych tynków na rynku jeśli nie najtańszy. Za 25 kg tego „cudeńka” przyjdzie nam zapłacić od 30 do około 50 zł.
Rzadko zdarzają się droższe egzemplarze. Jest dobrym wyborem kiedy trzeba otynkować wewnętrzne ściany w piwnicy, korytarzu, strychu lub garażu. I to wszystko.
Naprawdę nie jest to złośliwość ale nie potrafię wymyślić innych zalet tego tynku, ta druga zresztą i tak jest już na siłę.
WADY TYNKÓW MINERALNYCH
No tutaj to dopiero zaczyna się zabawa, aż nie wiem od czego zacząć, ale dobra po kolei.
- Ciemnieje przy kontakcie z wodą. Tynk mineralny po prostu wsiąka wodę przez co jego kolor ulega bardzo intensywnemu pociemnieniu. W okresie takim jak zima czy późna jesień jest to dość niebezpieczny problem ze względu na niskie temperatury. Jeśli tynk nasiąknie dużą ilością wody a później przyjdą minusowe temperatury, ciecz zamarznie a tynk zacznie się kruszyć i odpadać.
- Wymaga obowiązkowego malowania farba elewacyjną, aby móc uniknąć skutków z pkt nr 1, tynk trzeba pomalować. Musi być to specjalna farba elewacyjna, najlepiej silikonowa, jednak nie jest to opłacalne pod żadnym względem. Po pierwsze koszty będą wyższe niż w przypadku zakupu tynku akrylowego, który jest bardzo rozsądnym wyborem co do elewacji i nie ma takich problemów. Po drugie po podliczeniu sobie ceny farby, dodatkowej robocizny za malowanie cena z m2 znacząco przewyższy tynk akrylowy. W skrócie, kupimy droższe za więcej. Nie wspomnieliśmy oczywiście o znacznym wydłużeniu czasu pracy, który jest liczony w tygodniach.
- Wnikające zanieczyszczenia takie jak smog, kurz, pył i w sumie każdy brud i syf podobnej wielkości zostanie bardzo chętnie wsiąknięty przez tynk mineralny. Czyli nie można stosować go w dużych miastach, w okolicy dróg, w okolicy dróg polnych, pól czy miejscowości polami otoczonymi. Jedyny sposób na uniknięcie ich to sposób z pkt nr 2 czyli kupienie wysokiej jakości farby elewacyjnej np. silikonowej (czytaj dużo pieniędzy).
- Potrzeba odnawiania elewacji już po 3 – 4 latach. Elewacja jeśli zostanie zabezpieczona niskiej jakości farbą elewacyjną będzie musiała być gruntownie czyszczona co kilka lat. Poza tym będzie trzeba ją na nowo odmalowywać. Nie dość, że początkowe koszty będą wyższe niż w przypadku dużo lepszego tynku akrylowego to dochodzą do tego jeszcze wydatki na przestrzeni następnych lat.
- Kolory. W przypadku tynku elewacyjnego mamy do wybory tylko i wyłącznie dwa kolory, mowa o odcieniu białego oraz szarego. W dodatku należy patrzeć jeszcze na datę produkcji tynku bo im tynk starszy tym jego kolor będzie inny.
Cóż jak widać chyba nie ma nawet jakiegokolwiek powodu aby wybierać tynk mineralny.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tynku mineralnego to zapraszamy do artykułu, w którym odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania https://instahome.info/tynk-mineralny-qa/
Trackbacki/Pingbacki