Jak zamaskować ościeżnicę metalową? Jest to poradnik dla tych wszystkich osób, które preferują prace remontowe przy jak najmniejszej ilości „destrukcyjnych czynności”. Jest to oczywiście czasem niemożliwe, jednak jeśli chcesz zamaskować starą ościeżnicę a nie od razu wyrywać ją ze ściany to mamy dla ciebie dość szybki i przyjemny sposób. Stare wielkie metalowe ościeżnice to nic innego jak relikt zamierzchłych czasów, które najbardziej kojarzą nam się z komunistycznymi blokami lat 80 oraz 90. Usunięcie ich niejednokrotnie mogło stanowić niemały problem, z naszym sposobem jednak nie musicie się już nimi przejmować.

Dobra to co jest tym „wspaniałym” rozwiązaniem? Płyty gipsowe oczywiście. Ich zastosowanie w pracach remontowych jest praktycznie wszechstronne. Stawianie ścianek działowych, konstrukcja parapetów, podwieszanie sufitów i wiele wiele więcej. O wytrzymałość takiej zabudowy nie trzeba się martwić, ponieważ dobrze wykonana oraz wykończona nie będzie sprawiała najmniejszego zawodu. No chyba, że zdecydujemy się testować ją przy pomocy młotka, to wtedy może być już trochę gorzej.

Ile czasu nam to zajmie? Jeśli jesteśmy wprawieni w tego typu czynnościach albo zatrudniliśmy dobrego fachowca to całość powinna nam zająć około 2 – 3h razem ze sprzątaniem. Nie bierzemy oczywiście pod uwagę czasu schnięcia preparatu gruntującego, ponieważ może wynosić on od 1 godziny do nawet 24. O wszystkich decyduje z jakiego konkretnego produktu korzystamy. Dobra tyle z wprowadzenia, teraz czas na konkrety.

Spis Treści – Jak zamaskować ościeżnicę metalową?

1. Usunięcie skrzydła drzwiowego

Jak zamaskować ościeżnicę metalową?
Jak zamaskować ościeżnicę metalową? 2

Zaczynamy od czegoś prostego. Najpierw należy ostrożnie wyciągnąć skrzydło z zawiasów, którymi przyjdzie nam zająć się w następnej kolejności. Kiedy mamy już wolne przejście czas pozbyć się zawiasów. Jeśli mamy dobrą passę do bez większych problemów je odkręcimy z ościeżnicy, jednak musimy być mentalnie przygotowani na to, że w przeciągu bardzo wielu lat mogły zastygnąć i niezbędne okaże się ich bezpośrednie odcięcie piłką do metalu lub kątówką.

Wtedy trzeba także odpowiednio mocno wygładzić elementy, które wciąż będą odstawały np. przy pomocy pilnika taśmowego. Jest to trochę bardziej wymagające zadanie ale jeśli umiemy korzystać z narzędzie pójdzie nam równie sprawnie ci zwykłe odkręcenie całości.

2. Przyklejenie płyty gipsowej do ościeżnicy

Możemy to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy to przyklejenie płyty na samym środku jednak wtedy stracimy około 2 cm w przejściu lub przyklejenie dwóch węższych pasków po bokach. Osobiście polecamy właśnie tę drugą opcję. Pocięcie płyty oraz przyklejenie 4 zamiast dwóch docinków to może dodatkowe pięć minut pracy, w dodatku dzięki temu nie tracimy wymiarów przejścia. Jednak finalna decyzja tak jak zawsze należy do was. Ważne jest to by efekt pop prostu spełniał konkretnie wasze oczekiwania.

My będziemy przedstawiać klejenie dwóch węższych pasków. Bierzemy teraz miarkę i sprawdzamy wysokość ościeżnicy oraz to jak szerokie powinny być docinki z płyt gipsowych. Następnie przykładamy je do ściany na sucho aby sprawdzić czy wszystko do siebie pasuje. Nie martwcie się jeśli grubość waszej będzie trochę mniejsza od tej ościeża. Wszystko później wypełni odpowiednią masą, o której więcej szczegółów powiemy za chwilę.

Skoro wszystko pasuje to czas przygotować klej, nie martwcie się nie musicie niczego mieszać. Wystarczy klasyczny klej z tubki, który przykleicie pistoletem, jest to tak zwany „płynny gwóźdź”, jednak klasyczny silikon sprawdzi się nie gorzej. Nanosimy go pistoletem wzdłuż ościeżnicy tak zwanymi „plackami”. Następnie bierzemy kawałek płyty gipsowej i dociskamy go na tyle aby się wystarczająco mocno trzymał. Na sam koniec sprawdzamy wszystko przy pomocy kątomierza czy mamy kąt. Jednocześnie wszystko cały czas kontrolujemy i w razie potrzeby dociskamy poziomicą. Jeśli w narożnikach płyta wystawała ponad ścianę całość uzupełniamy klejem i rozprowadzamy przy pomocy szpachelki.

Całą procedurę powtarzamy dokładnie w ten sam sposób na każdym z docinków. Następnie pozostaje nam jeszcze poczekać aż całość dokładnie wyschnie.

3. Wygładzanie i gruntowanie

Jeśli ościeżnica została już odpowiednio przygotowana zgodnie z naszymi powyższymi wskazówkami to czas na prace wykończeniowe, a raczej przygotowawcze do wykończenia. Do tego etapu będzie nam potrzebny dobrej jakości preparat gruntujący, osobiście polecamy unigrunt oraz specjalna tarka do płyt gipsowych. Jest to tanie narzędzie, które bez problemu kupicie w większości sklepów o tematyce budowlanej.

Tarnikiem usuwamy wszelkie zgrubienia na płytach gipsowych, staramy się aby nie pozostała tam żadna większa czy też mniejsza wypustka. Nie martwicie się, nie ma to być idealnie równy fragment bo i tak wszystko zostanie ostatecznie pokryte przy pomocy odpowiedniej masy oraz później rozrobione i wyrównane. Po zakończeniu pracy z tarnikiem cały pył należy bardzo dokładnie zmieść z powierzchni a najlepiej wciągnąć odkurzaczem bo może to źle wpłynąć na przyczepność.

Teraz czas na gruntowanie. Tak jak już wcześniej wspomnieliśmy my osobiście polecamy unigrunt ale równie dobrze sprawdzą się również inne preparaty gruntujące. Staramy się by całość została zagruntowana w bardzo dokładny sposób bez zostawiania żadnych suchych powierzchni bo może to negatywnie wpłynąć na przyczepność masy. W skrócie, nie żałujcie gruntu. Później zostawiamy całość aż do wyschnięcia, czas powinien być podany na opakowaniu produktu, jednak my nigdy nie schodzimy poniżej 12 godzin.

4. Nanoszenie kleju na powierzchnię

Kiedy cały proces przygotowawczy już za nami czas umieszać klej (może być chociażby klej do płytek gresowych), rozrabiamy go w odpowiednich proporcjach razem z wodą a następnie przy pomocy szpachelki nanosimy na łączenia ościeżnicy z elementami płyt gipsowych. Dlaczego nie używamy zwykłego gipsu? Z bardzo prostego powodu, ponieważ metalowe elementy podczas rdzewienia mogą go zabarwić na rudy kolor co ostatecznie zaowocuje bardzo intensywnymi przebarwieniami.

Dlatego najlepszą opcją na pierwszą warstwę masy jest wspomniany wcześniej klej. Nie przejmuje on żadnych zabarwień oraz bardzo łatwo jest go wyrównać na powierzchni. Do tego po wyschnięciu nic nie stoi na przeszkodzie by nałożyć na niego warstwę gipsu szpachlowego.

Kiedy ościeżnica jest już posmarowana wtapiamy w nią flizelinę lub siatkę. Ma to na celu znaczne wzmocnienie łączeń i uodpornienie ich na na pękanie w przyszłości. Kiedy nasze dodatkowe wzmocnienie jest już zatopione to nanosimy kolejną warstwę kleju by nie było widoczne i czekamy aż wyschnie.

Po tym pozostaje nam już tylko nałożenie masy gipsowego bądź samego gipsu, wtopienie narożników aluminiowych i wyrównanie całości. Gips nanosimy przynajmniej na dwa razy. Kontrolujemy je jednocześnie przy pomocy poziomicy czy trzymają pion oraz poziom, w razie potrzeby prostujemy. Na sam koniec wyrównujemy całość packą i szpachelką i czekamy aż wyschnie.

5. Wykończenie ościeżnic

Zwieńczeniem naszej pracy będzie wykończenie ościeżnic. Przy pomocy gąbki, papieru ściernego lub kostki szlifujemy całość pozbywając się wszystkich garbów, grudek itp. Następnie gruntujemy i malujemy, lub nakładamy tynk, to jest już kwestia zależna od was.

UWAGA! Jeśli wiecie, że ściana nie będzie malowana tylko będzie wykonywać na niej tynk to możecie pominąć wtapianie siatki czy flizeliny. Zamiast tego kupcie narożniki z od razu zamontowaną siatką. Przyspieszy to ogólny czas pracy. To rozwiązanie ma jednak swoje minusy. Nawet po wygładzeniu gipsem z narożnika będą odstawać nitki siatki i będzie to mało estetyczne w przypadku malowania.

Jednak kiedy wykończeniem ściany będzie tynk to to rozwiązanie jest w sam raz.