Jak naprawić pęknięcie na suficie?

Jak naprawić pęknięcie na suficie? Sposobów na naprawę pęknięcia na suficie jest naprawdę sporo i w zależności od tego co jest jego przyczyną rozwiązanie problemu może być inne. My jednak skupimy się na jednym bardzo konkretnym i doskwierającym w szczególności osobom mieszkającym w starych jeszcze pamiętających komunę blokach. W mieszkaniach ulokowanych w tych budynkach całkowicie normalnym jest widok idącej przez długość całego sufitu rysy (na początku), która z czasem zmienia się w prawdziwe i intensywne pęknięcie. Jest to nic innego jak połączenie płyt stropowych.

Jak załatać takie pęknięcie? Skutecznych opcji jest zdecydowanie kilka, wśród nich możemy na pewno wymienić wyklejenie sufitu kasetonami lub po prostu podwieszenie go. Jeśli chodzi o tą drugą opcję to już jakiś czas temu napisaliśmy cały obszerny poradnik jak poprawnie należy wykonać to zadanie, jest pod tym linkiem https://instahome.info/jak-zrobic-podwieszany-sufit-z-plyt-karton-gips/ do tego znajdziecie tam również poglądową wycenę na rok 2022 i szereg wskazówek, który może okazać się dla was bardzo przydatny.

My jednak nie będziemy skupiać się na tych rozwiązaniach. Jest jeszcze jedna możliwa opcja, na którą decyduje się większość osób. Jest na tyle popularna, że zdecydowaliśmy się o niej napisać pomimo iż nie jesteśmy jej zwolennikami. Mowa oczywiście o bezpośrednim załataniu dziury. Dlaczego nie jesteśmy jej zwolennikami? Ponieważ nie jest to rozwiązanie długotrwałe. Oczywiście dobrze wykonane prace naprawcze potrafią wytrzymać nawet do kilku lat, jednak musimy mieć świadomość, że pęknięcie może wrócić praktycznie w każdym momencie.

Bardzo duże obciążenie oraz ciągle pracujący budynek jakim jest blok sprawia, że trochę zaprawy oraz kleju nie wystarczy by stale trzymać ze sobą obie powierzchnie. Skoro to rozwiązanie ma tak wiele wad to czemu ludzie tak chętnie po nie sięgają? Bo jest tanie i szybkie, w sumie to jedyne powody jakie są nam znane.

Spis Treści – Jak naprawić pęknięcie na suficie?

1. Skuwanie luźnego tynku i farby

Do tego zadania najlepiej sprawdzi się młotowiertarka, przy pomocy, której skuwany luźny tynk wzdłuż pęknięcia. Pamiętajcie, naszym zdaniem nie jest zrobienie głębokiej dziury w ścianie tylko usuniecie już luźnych elementów sufitu, dlatego nie musimy wiercić na siłę. Kiedy przejedziemy już przez całą długość to przy pomocy szpachelki usuwamy wszystkie kawałki tynku, które są luźne a jeszcze nie odpadły. To samo tyczy się farby idącej wzdłuż (teraz już) dziury.

Po zakończeniu naszych „ciężkich prac” czas na bardzo dokładne posprzątanie miejsca pracy a przynajmniej okolic naszego sufitu. Należy zrobić to bardzo dokładnie ponieważ zbyt duża ilość pyłu, która osadziła się w szczelinie na skutek prac może w większym lub też mniejszym stopniu wpłynąć na wytrzymałość całej konstrukcji. Dlatego po zmieceniu całości przy pomocy miotełki przyjdzie czas także na odkurzacz.

Kiedy powierzchnia została już oczyszczona przechodzimy do gruntowania. Powiemy wprost, nie żałujcie tego preparatu. Mamy do czynienia z suchym tynkiem czyli powierzchnią niezbyt podatną na tworzenie silnych wiązań. Staramy się pokryć całość jak najdokładniej i jak najgłębiej, najlepiej aby preparat gruntujący dochodził do samego końca dziury. Teraz pozostaje nam już tylko czekać aż wszystko zdąży wyschnąć. Trzymamy się czasu podanego na opakowaniu produktu, jednak naszym zdaniem nie powinien być krótszy niż 12h.

2. Aplikacja pianki montażowej

Kiedy szczelina już zdążyła dokładnie wyschnąć to pozostaje nam jeszcze wypełnić czymś te największe dziury oraz wgłębienia. Do tego idealnie sprawdzi się nasza tytułowa pianka montażowa. Po jej zaaplikowaniu czekamy aż się dokładnie rozpręży, zobaczycie, że wychodzi ona daleko poza samą szczelinę ale nie macie czym się martwić, tak właśnie ma być. Kiedy już wyschnie przy pomocy noża lun jakiegokolwiek innego przedmiotu usuwamy jej nadmiar. Najlepiej byłoby gdyby zrobić w niej niewielkie wgłębienia na kilka milimetrów, korzystnie wpłynie to na wypełnianie całości elastycznym klejem na bazie cementu. Dlaczego nie gipsem szpachlowym? Na ten temat wypowiemy się w następnym punkcie.

3. Zaklejanie szczeliny – Jak naprawić pęknięcie na suficie?

PORADA! Powiedzieliśmy, że do zaklejania nie użyjemy gipsu szpachlowego, prawda jest taka, że nie użyjemy tam niczego co ma w swoim składzie gips. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta, w takich pęknięciach jak to, które dzisiaj naprawiamy najczęściej znajdują się jakieś metalowe elementy konstrukcyjne. Po jakimś czasie mogą one skorodować z gipsem co oczywiście zaskutkuje rudawymi plamki na suficie i koniecznością przemalowywania, i to nie na jedną warstwę tylko na kilka jeśli mamy dość jasny sufit.

Zamiast tego lepiej użyć elastycznego kleju na bazie cementu. To aby masa była elastyczne jest również bardzo kluczowe, przypominamy, że bloki to budynki, które ciągle pracują, w przypadku mas nieelastycznych całość będzie po prostu coraz szybciej kruszeć.

Klej rozrabiamy z wodą w niewielkim pojemniku w proporcjach podanych przez producenta. Nie polecamy wyrabiać go na zapas ponieważ po prostu zacznie szybko wysychać nim zaaplikujemy go na ścianę. Nie jest to gotowa masa gdzie możemy sobie pozwolić na dużo bardziej elastyczny czas pracy z produktem. Pierwszą warstwą kleju staramy się uzupełnić szczelinę tak dokładnie jak jest to tylko możliwe, następnie wyrównujemy ją na równo przy pomocy szpachelki i packi.

Podczas wyrównywania pracy packę wyginamy w taki sposób by zostało nam trochę miejsca na późniejsze gipsowanie. Drugą i następną warstwę można już swobodnie wykonywać gipsem szpachlowym. Chodzi o to by nie było bezpośredniego kontaktu z metalowymi elementami.

4. Szpachlowanie gipsem

Po wyschnięciu kleju na bazie cementu możemy przejść już do klasycznego szpachlowania gipsem. Na tym etapie aby dodatkowo wzmocnić sufit będziemy zatapiać siatkę, flizelinę lub tuff tape (taśma amerykańska). Jeśli chcecie by wiązanie było jak najlepsze użyjecie taśmy amerykańskiej ale tej przeznaczonej do łączenia płyt a nie naprawczej, jest to bardzo duża różnica. Taśma jest również jednocześnie najdroższa, jednak jest to cena jaką płaci się za jakość. Jednak niezależnie co wybierzecie proces zatapiania wzmocnienia w każdym przypadku jest taki sam.

Już wyrobiony oraz dodatkowo wzmocniony gips szpachlowy nanosimy na wyschnięty klej cementowy i nim wyschnie zatapiamy w nim taśmę, siatkę bądź flizelinę a następnie przegładzamy kolejną warstwą gipsu tak by nasze wzmocnienie nie było widoczne. Po wyschnięciu przechodzimy do szlifowania powierzchni, pozbywamy się wszelkich grudek i nierówności. Po tym przechodzimy do drugiej i jednocześnie ostatniej warstwy gipsu. Nakładamy i szlifujemy ją dokładnie w ten sam sposób.

Można w sumie powiedzieć, że na tym kończymy naszą pracę. Na sam koniec pozostaje jeszcze tylko całość po wyschnięciu zagruntować (mowa o całym suficie) i przemalować na biało.

Podsumowanie

Tak wykonana oraz dodatkowo wzmocniona masa powinna zabezpieczyć sufit na tak długo jak tylko możliwe, jednak musicie mieć świadomość, że zwrot „tak długo jak to tylko możliwe” może oznaczać 8 miesięcy lub 8 lat. Nie da się stwierdzić jak długo wszystko będzie trzymało się w kupie. Dlatego właśnie jeszcze raz zachęcamy was do zerknięcie w stronę artykułu o tym jak poprawnie wykonać sufit podwieszanych.