Jak malować wykończone płyty gk? Samo malowanie płyt gipsowych nie jest niczym specjalnie wymagającym i nie różni się od zwykłego malowania ściany. W tym momencie wielu z was może zacząć się zastanawiać, że skoro jest to aż taki banał to po co pisać na ten temat cały poradnik? Dlatego, że zanim zabierzemy się za samo malowanie musimy odpowiednio przygotować ścianę, mowa tutaj oczywiście o odpowiednim malowaniu oraz gruntowaniu całej powierzchni.
To samo w sobie również nie jest specjalnie wymagające ale podczas przebiegu prac będziemy musieli zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów, które mogą mieć nawet wpływ decyzyjny na całkowity przebieg prac. Chcielibyśmy jeszcze wspomnieć, że samo zadanie jakim jest malowanie jest naprawdę proste i odradzamy specjalnie ściąganie fachowca skoro sami możemy się za to zabrać. W szczególności, że dzisiejsze ceny usług, ze względu na inflację i kilka innych czynników zmusiły wykonawców do znacznego podwyższenia robocizny.
Noe dobra, skoro wstęp mamy już na dobrą sprawę za sobą czas zabrać się za nasze zadanie. Na potrzeby artykułu zakładamy, że ściana z płyt gipsowych jest już odpowiednio wykończona i doprowadzona do stanu, z którego możemy zabrać się za prace dekoracyjne. Jeśli chcesz wiedzieć w jaki sposób doprowadzić ścianę do tego stanu to polecamy ten artykuł https://instahome.info/jak-wykonczyc-sciane-z-plyt-gipsowych/ przedstawiliśmy w nim krok po kroku w jaki sposób należy odpowiednio wykończyć się z płyt gipsowych. Zachęcamy do zapoznania się z nim, ale teraz czas już do pracy 😉
Spis Treści – Jak malować wykończone płyty gk?
1. Wygładzanie ściany
Naszą pracę zaczynamy od wyszlifowania już wyszpachlowanych płyt gipsowych. Jeśli dokładnie przyjrzycie się powierzchni to z pewnością zauważycie jakieś nierówności, rysy, odstające elementy itp. Nie musicie się tym w najmniejszym stopniu przejmować, wasza ściana na sam koniec będzie idealnie gładka. Jak? Podążajcie za naszymi wskazówkami a się dowiecie.
Czego najlepiej użyć do szlifowania powierzchni ścian? My osobiście polecamy korzystać z klasycznej packi do szlifowania oraz kostki o gradacji 100 (świetnie sprawdzi się w narożnikach oraz kątach), przydatnym może okazać się również sam papier ścierny (jeśli będzie rysował ścianę wymień go na taki o mniejszej gradacji.
UWAGA! Jeśli macie do wyszlifowania bardzo małe powierzchnie to kostka i papier ścierny będą zdecydowania wystarczające, jeśli jednak musicie zająć się całą ścianą packa jest niemalże niezbędna, szlifowanie ściany np. o wielkości 7m2 przy użyciu kostki lub papieru jest bardzo monotonne, więc radzimy używać tutaj mimo wszystko pacy.
Powierzchnię szlifujemy okrężnymi ruchami aż do uzyskania gładkiej powierzchni bez garbów i górek. Nie martwcie się o występujące rysy bądź ubytki ponieważ będziemy je później uzupełnić gładzią szpachlową i powtórnie szlifować. Nie ma też sensu prze pół godziny szlifować jednego konkretnego miejsca bo nawet jeśli jakoś uda nam się pozbyć tej jednej ryski to narobimy tak zwanych dołów, które później będą szczególnie widoczne po przemalowaniu ściany. A po tym pozostają nam już tylko 2 możliwości. Pierwsza to powiesić jakiś obraz a druga to uzupełnić ubytek i przemalować całą ścianę od początku. Jak widzicie, lepiej jednak nie robić dołów.
PORADA:
- Jeśli boicie się, że wyszlifujecie ścianę krzywo lub nierówno to możecie użyć tak zwanej siatki do szlifowania. Jednak należy uważać by z szybko nie zapchać jej pyłem.
- Do samej pracy warto też używać maseczki, nie musi być to żadna specjalistyczna maska przeciwpyłowa tylko coś co zakryje nam usta, możecie równie dobrze obwiązać sobie twarz chustą lub innym materiałem.
- Gdy skończycie szlifować warto przejechać po powierzchniach miotłą by pozbyć się zalegającego pyłu.
2. Gruntowanie ściany
Kiedy nasze płyty są już wyszlifowane oraz odpylone czas zabrać się za ich gruntowanie. Możemy do tego użyć różnych specyfików np. klasycznego unigrntu lub specjalnej farby podkładowej. My osobiście jednak polecamy wykorzystać klasyczny preparat gruntujący zmieszany z odrobiną farby, którą będziemy na koniec malować całość. Po co taki zabieg? Ponieważ dzięki temu od razu na etapie gruntowania nadamy powierzchni trochę koloru dzięki czemu biały gips nie będzie przebijał.
Istotną zaletą jest także to, że jeśli zdecydowaliśmy się na malowanie farbami dobrej jakości takimi np. jak magnat, tikurilla czy śnieżka prawdopodobnie będziemy mogli zamknąć końcowe malowanie na jednej warstwie. Jednak musicie zdawać sobie sprawę, że nie jest to żadna reguła a producenci i tak będą zalecać od dwóch do trzech warstw.
Decyzję najlepiej jest podjąć na etapie samego malowania. Po wyschnięciu pierwszej warstwy zobaczymy czy dany efekt nam już odpowiada. Jeśli nie to malujemy na drugi raz i tyle. Ostateczna decyzja pozostaje cały czas nasza.
Do samego gruntowania przyda nam się wałek, pędzel, kuweta oraz teleskop jeśli będziemy także malować sufit. Warto jest mieć przy sobie jeszcze mały wałek, który będzie przydatny w kątach.
Całość gruntujemy bardzo dokładnie wałkiem nie pozostawiając żadnej suchej przestrzeni. Narożniki wykańczamy pędzelkiem, tutaj właśnie przydatny może okazać się także mały wałek, który pomoże lepiej rozprowadzić grunt z farbą po krawędziach ścian tworzących kąt i pozbędzie się powstających smug po pędzelku. Teleskopu natomiast używamy do sufitu albo wtedy kiedy mamy problem z dosięgnięciem ściany.
UWAGA! Jeśli nie malujecie sufitu to musicie użyć taśmy malarskich aby go nie poplamić. Pamiętajcie również o zastosowaniu folii jeśli boimy się, że pochlapiemy meble czy podłogę.
Po zagruntowaniu całość zostawiamy do wyschnięcia na czas określony przez producenta na opakowaniu. My jednak osobiście polecamy odczekać minimum 12h, nie należy skracać czasu podanego na produkcie.
3. Wypełnianie ubytków w ścianie
Przed ostatecznym malowaniem musimy jeszcze doprowadzić całą powierzchnię do nieskazitelnego stanu tzn. ostatecznie ją wyrównać. Do tego niezbędna okaże się gładź lub inna dedykowana masa do uzupełniania ubytków. Całość będziemy wypełniać przy pomocy klasycznej małej packi.
Kiedy będziecie oglądać ściany przyjrzyjcie się bardzo dokładnie i najlepiej wspomóżcie się jakąś małą lampą z dobrym światłem by kontrolować wszystko od boku, można również użyć klasycznego halogenu wykorzystywanego na placach budowy. Jest to istotne ponieważ nie wszystkie ubytki są dostrzegalne od razu tylko dopiero po odpowiednim naświetleniu. Uwierzcie nam na słowo, że po szpachlowaniu zostaje naprawdę sporo tego typu mankamentów.
Masę nakładamy przy pomocy pacy lub szpachelki i wyrównujemy tak by całość była odpowiednio gładka. Później będziemy to jeszcze szlifować więc nie musicie sprawdzać powierzchni co do każdego milimetra. Po wyszpachlowaniu już wszystkich ubytków zostawiamy całość do wyschnięcia. Później przy pomocy gąbki lub papieru ściernego szlifujemy całość aby była równa. Na sam koniec jeszcze szybkie odpylenie i wszystkie poprawki mamy już praktycznie za sobą.
Ewentualnie możecie jeszcze na koniec zagruntować całość, jeśli nie chce wam się na nowo gruntować całego pomieszczenia możecie ograniczyć się tylko do miejsc, które uzupełnialiśmy gładzią. Tak jak powiedzieliśmy nie jest to obowiązkowy zabieg jednak w naszym mniemaniu lepiej jest go wykonać. Dzięki temu mamy również pewność, że białe „placki” nie będą prześwitywać. Jeśli płyty występują również na narożnikach i mają wtopione aluminiowe profile je również poleca się przemalować.
UWAGA! Nie jest to obowiązkowe ale osobiście polecamy również poprawić narożniki przy pomocy gładzi. Wystarczy, że naniesiemy ją przy pomocy palca jednym podłużnym i dokładnym ruchem.
4. Malowanie ścian
Teraz zostało nam już ostateczne wykończenie całości. Na już suchą i równą ścianę czas nanieść farbę. Przebieg tego zadania wygląda praktycznie tak samo jak podczas gruntowania. Pamiętajcie by rozłożyć folię lub karton jeśli boicie się, że farba mogłaby zacząć chlapać.
Całość zaczynamy od malowania wszystkich kątów przy pomocy pędzelka. Aby efekt był lepszy smugi pojawiające się no krawędziach ściany rozprowadzamy przy pomocy wałka, najlepiej sprawdzi się ten mniejszych rozmiarów. Da nam to większą swobodę malowania na późniejszych etapach pracy. UWAGA! Jeśli nie macie w planach przemalowywania sufitu to pamiętajcie o oklejeniu go taśma malarską. Osobiście polecamy najbardziej niebieską. Żółta papierowa jest bardzo wątpliwej jakości.
Kiedy kąty już za nami czas na malowanie całej powierzchni. Większy wałek dokładnie namaczamy w farbie a później kilkukrotnie kręcimy nim po kuwecie, żeby nie chlapał podczas malowania. Farbę staramy się rozprowadzać równo, a jeśli wykończyłeś narożniki według naszych instrukcji nie musisz malować równo przy ścianie. Podczas malowania powinniśmy zwracać uwagę, żeby nie pozostawiać żadnych smug, dlatego malowane miejsce kilkukrotnie należy przejechać wałkiem.
UWAGA! Czasami na ścianie mogą pojawić się jakieś paprochy, należy go delikatnie usunąć i przemalować pas jeszcze raz. Jednak przede wszystkim pamiętajcie, że nie wracamy do malowanych wcześniej powierzchni i nie wykonywać żadnych poprawek! Praca powinna przebieg w sposób ciągły metodą pas obok pasa.
Kiedy mamy już pomalowane całe pomieszczenie pozostaje nam poczekać aż farba wyschnie. Jeśli wcześniej gruntowaliśmy z dodatkiem farby i użyliśmy produktu lepszej jakości to nasza praca może skończyć się na jednej warstwie. Jednak jeśli pojawiają się przebicia albo po prostu chcecie osiągnąć bardziej intensywny kolor malujemy na drugą warstwę.
5. Ile kosztuje szlifowanie i malowanie ściany?
Na nasze szczęście cały proces nie jest specjalnie drogi. Narzędzia do szlifowania to wydatek, który możemy zamknąć w niecałych 30 zł, gładź (my polecamy gotową) to koszt 12,5zł za kg materiału który starczy na około 3m2 przy warstwie o grubości 2mm i unigrunt 33zł za 5l. Pozostała kwestia jest już bardzo indywidualna, ceny farb są bardzo różne (my zakładamy 2,5l magnata o wydajności 16m2). W wycenie nie bierzemy pod uwagę narzędzi.
No dobrze ale podsumowując za cały wydatek zakładając, że kupiliśmy wymienione przez nas powyżej produkty przyjdzie nam zapłacić około 200zł za 10m2 przy malowaniu farbą na 2 warstwy czyli można powiedzieć ze m2 kosztuje nas 20zł. Robocizna natomiast to dodatkowy wydatek mniej więcej 30zł z m2.
