Jeśli macie ścianę wyłożoną płytkami, cegłami lub innym kruchym oraz delikatnym wykończeniem to mogło się zdarzyć, że zastanawialiście się jak estetycznie zamontować w nim gniazdko z prądem. Jak się do tego w ogóle zabrać? Czy jest to trudne zadanie i czy niezbędna jest do tego pomoc fachowca lub elektryka? Odpowiedzi na te wszystkie pytania udzielimy wam w tym artykule.
Poza odpowiadaniem na powyższe i inne pytania pokażemy wam również poradnik jak krok po kroku należy to zrobić. Jeśli mieliście kiedyś jakąś styczność, chociażby niewielką z pracami remontowymi to nie powinno to stanowić dla was bardzo dużego problemu. Jeśli będziesz się trzymał naszego poradnika to wszystko powinno pójść bardzo szybko oraz sprawnie.
Natomiast jeśli jesteś zupełnie świeży w tym wszystkim to i tak polecamy przeczytać nasz tekst do samego końca. Może i nie będziesz w stanie samodzielnie przeprowadzić wszystkich etapów (chodzi nam tutaj głównie o podłączenie gniazdka) ale zrobienie otworu w powierzchni i wsadzenie puszki już jak najbardziej. Nie jesteś pewny? To spróbuj przekonać się samemu!
1. Sposoby na zamaskowanie puszki
Na ten moment są dwie dość proste i przyjemne metody na ukrycie puszki w ścianie w bardzo estetyczny sposób. Zarówno jeden jak i drugi sposób nie wymaga od nas specjalnego wysiłku, wiedzy czy nawet umiejętności. Co będziemy potrzebować do tej pracy? Poza klejem, śrubokrętem i szlifierką kątową to na dobrą sprawę nic. Nie ma tuta żadnych specjalistycznych zabiegów, które będą wymagały użycia jakiegoś specjalnego sprzętu, który nie jest ogólnie dostępny. Dobra wystarczy już tego wprowadzenia. No to jakie są to sposoby?
UWAGA! W naszym przypadku pracę wykonujemy na specjalnych cegiełkach przeznaczonych do montażu naściennego. Imitują one mur z czerwonej cegły
Sposób 1 – docięcie płytek na wymiar
Pierwszą rzeczą jaką możemy zrobić jest idealne docięcie płytek pod puszkę elektryczną. Nie jest to nic specjalnie trudnego ani wymagającego. Potrzebujemy jedynie szlifierki kątowej by móc wykonać jak najrówniejsze cięcia. Po tym oklejamy ścianę wokół naszej puszki i to byłoby w sumie na tyle. Jednak to rozwiązanie ma całą masę przeciwników ze względu na aspekty wizualne.
Nie zrozummy się źle, to nie tak, że efekt końcowy jest brzydki czy mało estetyczny, bo nie jest. Tylko dla wielu osób docięte płytki w szczególności kiedy imitują cegłę czy jakiś kamień są naprawdę niezbyt atrakcyjną opcją. Jednak wielu osobom też to po prostu nie przeszkadza, zatem jeśli nie macie oka pedanta to po prostu polecamy wam to rozwiązanie. Jest bardzo szybkie, tanie i proste.
Sposób 2 – nakładka na puszkę
Jest to zdecydowanie opcja dla dużo bardziej wymagających osób. Nie oznacza to co prawda, że jest jakoś specjalnie trudniejsza w wykonaniu ale z pewnością wymaga od nas trochę więcej czasu. A na czym to mniej więcej polega? Na tym, że zakupujemy specjalną nakładkę na puszkę i przyklejamy do miejsca, w którym chcemy mieć nasze przyszłe gniazdko, następnie wokół niego przyklejamy nasze cegły. Daje to nam naprawdę atrakcyjny wizualnie efekt, który uzupełniony o specjalne fugi charakteryzuje się niesamowitym klimatem.
Dobra skoro znacie już teorię i wiecie jak mniej więcej sytuacja będzie wyglądać to nie ma co dalej przedłużać i czas zabrać się za nasze zadanie.
2. Dopasowanie nakładki do ściany
Zaczynamy oczywiście od zaznaczenia na czystej ścianie miejsca, w którym nasze gniazdko będzie miało się znajdować. Warto odrysować je za pomocą ołówka. Następnie wykuwamy w ścianie odpowiedniej wielkości dziurę. Tylko musicie uważać aby nie była ona ani za duża ani za głęboka. Powinna być większa o około 0,5cm od naszej puszki.
Po tym pozostało nam jeszcze usunięcie ze otworu wszystkich resztek, najłatwiej jest to zrobić przy pomocy odkurzacza, który dokładnie wessie wszystkie pozostałości. Kolejnym krokiem jest zagruntowanie naszej dziury od środka, możecie użyć różnych specyfików my jednak najbardziej polecamy preparat gruntujący unigrunt. Jest on dość uniwersalnym rozwiązaniem oraz jednym z lepszych, jednak tak jak mówiliśmy, możecie użyć dowolnego specyfiku dostosowanego do powierzchni.
Teraz przykładamy naszą nakładkę do otworu i odmierzamy jej wymiary. Po tym docinamy nasze płytko cegły w taki sposób aby nie nachodziły na nią, od uzyskanego wymiaru należy odjąć około 10 mm. Po co? Ponieważ musimy zostawić trochę przestrzeni na fugowanie.
PORADA! jeśli chcecie, żeby całość prezentowała się dużo bardziej naturalnie to możecie postrzępić trochę bok by był bardziej nieregularny. Jest to sprawdzona praktyka, która pod kątem wizualnym sprawdza się jak najbardziej. Pamiętajcie, że gdy będziecie już kleić swoje cegły to ta cięta krawędź niech będzie skierowana w stronę drugiej cegiełki a fabryczna w stronę naszej nakładki.
Naszą nakładkę należy otoczyć cegiełkami w taki sposób aby zostawić około 1mm miejsca by móc ją później bez problemu włożyć. Pamiętajcie klejenie nakładki wykonujemy na samym końcu dopiero jak ściana jest już gotowa.
3. Osadzenie puszki w ścianie
Tutaj nie ma o czym się zbytnio rozpisywać. Podłączamy puszkę do prądu (jeśli nie wiesz jak to zostaw ten etap zadania dla elektryka). Następnie przyczepiamy do puszki od razu nakładkę. Dziurę, w którą będziemy ją mocować wypełniamy przy pomocy masy klejącej i kleimy. Ewentualny nadmiar masy zbieramy i to w sumie byłoby już tyle.
Warto jest naszą nakładkę zaklinować przy pomocy np. wykałaczek. W jaki sposób? Wkładamy je pomiędzy krawędź nakładki a cegiełkę.
Teraz jeszcze pozostało zamocowanie gniazdka. My wybraliśmy takie o okrągłym kształcie ponieważ łatwiej nam w ten sposób wykonać otwór. Wystarczy tylko dobrać odpowiedniej wielkości otwornicę, nałożyć ją na wkrętarkę i wywiercić naszą dziurę. I to w sumie byłoby już na tyle. Podłączamy elektrykę, składamy gniazdko w całość i wkręcamy w ścianę.