Grzyb na ścianie i silikonie, jak go usunąć? Pozbycie się grzyba ze ściany zdecydowanie należy do grona jednych z większych problemów z jakimi mamy okazję spotkać się nie tylko w pomieszczaniach takich w łazienka czy kuchnia ale i salon lub sypialnia. Nie ma tak naprawdę pomieszczenia, które nie byłoby w żadnym stopniu narażone na powstanie porostów.
Pojawienia się grzyba nie należy bagatelizować nawet jeśli jest stosunkowo niewielki bo z czasem zacznie się rozrastać a jego usunięcie będzie coraz cięższe a nawet bardziej kosztowne. Nie powinniśmy zwlekać z pozbyciem się problemu tylko lepiej jest zabrać się do tego od razu. Sam proces czyszczenia będzie różnił się w zależności od stopnia rozwoju w jakim grzyb się znajduje. W wielu przypadkach będzie wystarczyło powierzchowne usunięcie infekcji i problem się rozwiąże. Czasami jednak może się okazać, że jest to tylko zwykłe leczenie objawów a przyczyny będzie trzeba szukać dużo głębiej.
No właśnie, a co jest w ogóle najczęstszą przyczyną pojawienia się grzybów, pleśni itp. infekcji na naszych ścianach czy silikonach? Zazwyczaj jest to wysoka wilgotność powietrza, która w połączeniu z temperaturą, która oscyluje w okolicach mniej więcej 20 stopni daje nam wręcz idealne warunki do powstawania nieprzyjemnego nalotu. Następną ważną kwestią, na którą powinniśmy zwrócić uwagę jest bardzo słaba wentylacja albo po prostu jej brak w miejscach narażonych na gwałtowne zmiany temperatur lub nieregularne ogrzewanie.
Te przyczyny należą jednak do problemów występujących głównie wewnątrz pomieszczeń, a co z tymi zewnętrznymi? Wśród nich można wziąć pod uwagę głównie brak izolacji termicznej takiej jak styropian lub wełna lub ich niepoprawne zamontowanie. Kolejnym powodem może być kwestia różnych usterek konstrukcyjnych takich jak nieszczelny dach i rynny przez, które może przenikać woda.
W tym artykule pokażemy wam w jaki sposób walczyć z grzybem pojawiającym się w różnych miejscach w domu. Nie jest to specjalnie trudne wyzwanie ale musicie mieć świadomość, że w wielu wypadkach będzie to tylko leczenie objawów, więc jeśli problem będzie nawracał to lepiej skontaktujcie się z fachowcem, który znajdzie źródło problemu.
1. Usunięcie grzyba z silikonu
Jeśli na powierzchni silikonu zaczęła się pojawiać pleśń lub sugerujące to przebarwienia masy to wniosek jest dość oczywisty. Za winę tego zjawiska można obarczyć między innymi użycie nieodpowiedniego specyfiku. W przypadku silikonu należy zwrócić szczególną uwagę na to czy jest on odporny na grzyby oraz porosty, jeśli po około roku możemy dostrzec na nim nieoczekiwane skazy to możemy dojść do prostego wniosku, nie jest lub jego odporność może zostać poddana pewnej wątpliwości. W takim razie jakie rozwiązanie w tej sytuacji jest najbardziej optymalne? Są dwa rozwiązania.
Pierwsze z nich to zwykłe doczyszczenie silikonu. Przed tym jednak należy zaopatrzyć się w odpowiedni środek chemiczny do usuwania grzyba, szczotkę do szorowania z utwardzanym włosiem oraz gąbkę (również może okazać się bardzo przydatna). Silikon należy dokładnie spryskać, zostawić na mniej więcej 30 min. Tak było przynajmniej w przypadku specyfiku, z którego my korzystaliśmy. Jednak tutaj wszystko jest całkowicie zależne od konkretnego produktu. Następnie całość szorujemy i spłukujemy wodą i to w sumie tyle. Jeśli znaczna część grzyba się zmyła i zostały tylko pojedyncze plamki to nie musimy wymieniać jeszcze silikonu choć prędzej czy później i tak ten czas nastąpi.
Jeśli grzyb jednak jest wciąż bardzo obficie obecny na produkcie to to oznacza, że przegryzł się naprawdę głęboko i jego kasacja jest niestety nie za bardzo możliwa. W tej sytuacji będziemy musieli sięgnąć np. po narzędzie wielofunkcyjne czyli multitool albo klasyczny nożyk do tapet i następnie za jego pomocą usuniemy starą warstwę silikonu. Robimy to bardzo dokładnie ale i jednocześnie ostrożnie by nie uszkodzić ściany lub innego obiektu jakim może być między innymi wanna, zlew czy toaleta.
Następnym etapem pracy jest oczywiście zaaplikowanie nowego silikonu. Nanosimy go przy pomocy specjalnego pistoletu jednym dokładnym podłużnym ruchem w taki sposób by wszystko było bardzo estetyczne. Następnie wygładzamy go palcem (lub specjalną silikonową nakładką, kosztuje kilka złotych i można ją dostać w większości sklepów o tematyce budowlanej). Tutaj także musimy się postarać aby wszystko było zrobione poprzez wykonanie jednego ruchu.
Jak widzicie w przypadku silikonu rozwiązanie naszego problemu nie należy do tych najtrudniejszych i jest stosunkowo proste oraz niewymagające. Nie musimy posiadać specjalnie dużej wiedzy czy jakichkolwiek wyjątkowych umiejętności. Można wręcz powiedzieć, że z tym zadaniem poradzi sobie niemalże każdy. Wspomnieliśmy na początku, że można taki silikon spróbować doczyścić i nawet jeśli to się uda to osobiście nie jesteśmy zwolennikami tej opcji bo ta pleśń wróci prędzej czy później i musimy się z tym liczyć, dlatego lepiej jest od razu usunąć stare zabezpieczenie i położyć nowe. Mamy tutaj do czynienia z naprawdę niewielkimi kosztami i przy okazji unikniemy ponownego pojawienia się grzyba (przynajmniej w najbliższym czasie).
UWAGA! Jest to raczej mała ciekawostka, jeśli wasze fugi w łazience są bardziej żółte niż białe to oznacza, że nie musicie bać się pleśni, grzybów czy innych porostów ale jest to znak, że warto je już odświeżyć. Do tego możecie użyć klasycznych środków do czyszczenia łazienek albo jeśli już kupiliście to możecie użyć tego samego specyfiku, którym usuwaliście grzyb.
2. Usuwanie pleśni ze ścian oraz sufitów
Usuwanie starego zagrzybiałego sylikonu nie jest specjalnie dużym problemem bo możemy go w bardzo sprawny i szybki sposób usunąć i jeszcze szybciej nanieść nowy i to ponosząc bardzo małe koszty. W przypadku ściany jednak bywa różnie i może skończyć się niestety na większych naprawach niż były z początku przewidywane.
Najpierw próbujemy usunąć go przy pomocy klasycznych specyfików takich jak między innymi płyn do usuwania pleśni. Po popsikaniu zagrzybiałej przestrzeni zostawiamy nasz płyn na mniej więcej 20 – 30 minut (dokładny czas jest podany przez producenta bezpośrednio na opakowaniu produktu).
U nas było to mniej więcej 30 minut, po upływie tego czasu za pomocą gąbki możemy zabrać się w końcu za zmywanie. W wielu przypadkach grzyb zejdzie i na tym etapie możemy już zakończyć pracę. Po całkowitym wyschnięciu mogą wciąż pozostawać plamy chociaż nie jest to żadna oficjalna zasada. Jeśli sufit lub ściana nie była malowana to raczej żadnych śladów po naszej pracy być już nie powinno.
A jak ma się sytuacja w przypadku powierzchniach wcześniej malowanych? Procedura wygląda całkowicie w ten sam sposób. Środkiem grzybobójczym pryskamy grzyb, zostawiamy go ba około 30 minut i zmywamy. Można jeszcze dla pewności nałożyć przy pomocy specjalnej szczotki czyszczącej mydło malarskie. Jest to specjalny specyfik zabezpieczający ścianę przed niechcianymi porostami. Tutaj niestety prawdopodobieństwo pojawienia się zacieków czy śladów po czyszczeniu jest naprawdę duże jeśli nie pewne co zmusi nas do ponownego malowania ściany.
Na to już niestety nic nie poradzimy.
3. Jakie są konsekwencje nieusunięcia grzyba?
Sam grzyb jest niesamowicie niebezpieczną kwestią, więc nie powinniśmy go nawet w najmniejszym stopniu bagatelizować. Osoby, które są w pełni zdrowe może przez jakiś czas byłyby w stanie żyć z nim bez większych konsekwencji ale niestety dla alergików, małych dzieci i osób mających problemy z płucami i ogólnie z układem oddechowym będzie to naprawdę spory problem. Pamiętajmy, że każdy rodzaj pleśni, który może pojawić się w naszym domu zabiera nam bezcenny tlen i wydala CO2.
Do tego może powodować u wielu osób bardzo intensywne bóle głowy, problemy z oddychaniem a nawet może uruchomić, u niektórych osób alergie lub je rozbudzić. Jak widzicie niezbyt mądrym posunięciem będzie całkowite zignorowanie problemu. W ten sposób narażamy zdrowie a w skrajnych przypadkach nawet życie, w szczególności jeśli macie w mieszkaniu małe dzieci, których odporność jest znacznie mniejsza niż w przypadku dorosłych. Nie bagatelizujcie problemu.
To oczywiście nie wszystkie możliwe minusy bo poza nimi dochodzi dodatkowo kwestia bardzo nieprzyjemny a wręcz wilgotnego zapachu. Jest to typowy zapach stęchlizny. Jest on wyjątkowo uciążliwy bo jeśli pozwolimy by był wystarczająco długo obecny w naszym mieszkaniu przesiąknie on w meble, ściany i nie tylko a pozbycie się go będzie już niemałym wyzwaniem, które będzie wiązało się z wezwaniem specjalnej firmy odkażającej.
4. Podsumowanie
Podsumowując całość dochodzimy do wniosku, że grzyb to problem naprawdę bardzo poważny, z którym jednak powinniśmy sobie bez większych problemów poradzić nie posiadając szczególnych umiejętność czy nawet specjalistycznej wiedzy by poprawnie pozbyć się problemu. No przynajmniej przez jakiś czas. Wspominaliśmy, że w wielu przypadkach pozbycie się grzyba jest tylko tymczasowe i jest to typowe leczenie objawów a nie źródła problemu. Jeśli to źródło wynika z usterek konstrukcyjnych takich jak powstanie mostków termicznych to możemy mieć niestety niemały problem, który rozwiąże tylko doświadczony wykonawca.
Jednak artykuł zakończymy dość pozytywną wiadomością ponieważ cała procedura jest naprawdę tania i szybka jeśli chodzi o usuwanie samej pleśni. Zatem nie zostajemy z przysłowiową ręką w nocniku.