Tynk kwarcowy to bardzo wysokiej jakości dekoracja, która świetnie sprawdza się na elewacjach budynków już od jakiegoś czasu. Na ten moment może już spokojnie nazywać go oficjalnym spadkobiercą spuścizny tynku mozaikowego.
Jednak nie będziemy ukrywać, że dostajemy całkiem sporo zapytań dlaczego efekt pracy tak wielu osób w dość widocznym stopniu odbiega od efektu, który miałbyś osiągnięty.
To właśnie ze względu na te dość częste zapytania postanowiliśmy stworzyć taki artykuł, który mamy nadzieję wyjaśni wam w dość przejrzysty sposób całą sytuację.
Unikanie tych błędów bez wątpienia pozwoli wam uzyskać satysfakcjonujący efekt.
Tynk kwarcowy nie może być nakładany w pełnym słońcu
Przy nanoszeniu tynku kwarcowego do jednych z pierwszych rzeczy jakie musimy zrobić jest zdecydowanie zwrócenie odpowiedniej uwagi na pogodę.
Tynku nie wolno nakładać w pełnym słońcu ani podczas opadów. Najlepiej wykonywać to w pochmurny dzień. Dlaczego tak? Cóż odpowiedź jest bardzo prosta.
Żywice znajdujące się w składzie masy zaczną bardzo szybko schnąć przez co nie będą w stanie się odpowiednio zeszklić. Następstwem tego typu prac jest bardzo nieestetycznie wyglądający efekt końcowy.
Czy da się coś z tym zrobić? Oczywiście, że tak. Wystarczy, że zastosujecie na rusztowaniu tak zwaną siatkę cieniującą. Naszym zdaniem powinna sprawdzić się tak mniej więcej w 90%.
A co z pozostałymi 10%? Jest to w naszym mniemaniu po prostu źle założona siatka cieniująca lub niesamowicie wysokie temperatury, którą nie do wytrzymania nawet w cieniu.
A co z deszczem? Jeśli terminy gonią i nie macie po prostu możliwości przełożenia pracy na inny mniej pochmurne dni to dobrym rozwiązaniem będzie zamontowanie specjalnej drobno oczkowanej siatki cieniującej albo zwykłej plandeki na rusztowanie.
Do tego powinieneś wykonać dodatkowe zadaszanie z litej a NIE plecionej plandeki wychodzące z rynny do rynny. Ewentualnie można użyć jeszcze nagrzewnicy ale to raczej tak zwany patent dla bardziej doświadczonych.
Uwaga! Patrz jak stawiasz nagrzewnice, żeby nie spalić struktury tynku za wysoką temperaturą w dolnych partiach budynku.
Mimo to odradzamy pracować w deszczu z trzech bardzo prostych przyczyn:
- Jeśli dojdzie do sytuacji gdzie wilgotność powietrza wyniesie powyżej 50%, tynk zwyczajnie nie będzie w stanie wyschnąć. Jeśli tynk nie schnie istnieje prawdopodobieństwo że, w wyniku chłonięcia wilgoci z otoczenia struktura zrobi się lejące i popłynie, ale to mało prawdopodobne.
- Dopóki tynk nie wyschnie chociażby powierzchniowo, jest narażony na działanie wody. Jeśli woda przedostanie się do środka w postaci nawet ciągle kapiących kropel, to krople kapiące na pomost rusztowania będą odbijały się na ścianę i z czasem nazbiera się tej wody tyle, że woda zacznie płynąć po ścianie tworząc zacieki, które trudno będzie zamaskować.
Mieszajcie żywice za pomocą mieszadła a nie wiertarki
Tutaj mamy do czynienia z sytuacją gdzie wiertarka wchodzi na zbyt wysokie obroty przez co masa zaczyna się powoli napowietrzać. Na skutek tego masa zaczyna się mocno napowietrzać a pęcherzyki utykają bezpośrednio pod powłoką.
Ostateczny efekt naszej pracy jest taki, że cała masa zacznie bardzo mocno matowieć a finalny efekt tak jak we wcześniejszych sytuacjach będzie bardzo mało estetyczny.
Czyli wniosek jest prosty, nie wolno nam mieszać tego tynku za pomocą wiertarki? Oczywiście, że można tylko należy robić to z odpowiednim wyczuciem oraz dokładnością. Trzeba pamiętać, że tutaj szybciej nie oznacza wcale lepiej.
UWAGA! Wiertarka wchodzi na zbyt wysokie obroty powodując napowietrzanie się żywicy. Podobne zjawisko można zaobserwować przy ubijaniu białka z jajek z tą różnicą, że żywica nie zwiększa swojej objętości. Tynk z napowietrzoną żywicą podczas wysychania uwięzi te maleńkie pęcherzyki powietrza, dając wizualny efekt matowej powłoki.
PORADA! Jeśli masz możliwość przełącz wiertarkę na wolniejsze obroty. Jeśli nie to kontroluj spust wiertarki, aby obroty były wolniejsze. Najlepiej będzie jak użyjesz mieszadła elektrycznego do tynków, ponieważ nawet największe obroty mieszadła są mniejsze niż średnie obroty wiertarki.
Korzystanie z czystych narzędzi
Tynk kwarcowy to bardzo wrażliwa masa pod kątem zabrudzeń na etapie mieszania. Jest bardzo podatny na różnego rodzaju zabarwienia i zabrudzenia na etapie przygotowywania go do użycia.
Z tego powodu właśnie powinniśmy zakupić nowe narzędzia albo bardzo dobrze przygotować je do pracy poprzez dokładne wyszorowanie. Jednak koszt końcówki mieszadła jest naprawdę niewielki, jest to około 20zł. Przy inwestycji jaką jest np. przygotowanie elewacji jest to znikomy wydatek.
Poza tym jeśli użyjemy zabrudzonego mieszadła nie dość, że robota zostanie spartolona to będzie trzeba również na nowo kupować i nakładać całość. Co oznacza oczywiście kolejny wydatek.
Kiedy tynk zmienia kolor?
Wszystkie tynki prędzej czy później zmienią trochę swój kolor bez wyjątku jeśli śmigło naszego mieszadła będzie brudne. Podczas pracy na budowie niejednokrotnie można zauważyć brak odpowiedniego przygotowania narzędzi. Często spotkacie się z widokiem mieszadła z nie do końca czystym ale już wyschniętym śmigłem po np. podkładzie, farbie czy gładzi.
Właśnie przez takie takie praktyki dochodzi do bardzo wielu nieuzasadnionych reklamacji produktów ze względu na kolor bo zamiast być szary jest np. za bardzo „mleczny” lub kredowy.
Śmigło mieszając tynk jest dosłownie czyszczone w środku na zasadzie delikatnego szlifowania papierem ściernym. Dlatego ważne jest, aby śmigło było czyste bo inaczej tarcie wyczyści je za ciebie i całe to zabrudzenie wkomponuje się w strukturę tynku.
Niby to oczywiste że śmigło ma być czyste, a mimo to nadal można zaobserwować takie błędy.
Nie wolno zacierać tynku kwarcowego!
Jest to jeden z najczęstszych błędów popełnianych przez wykonawców, najpewniej wynika on po prostu z przyzwyczajenia. Tynku kwarcowego nie wolno zacierać. Powodów jest naprawdę cała masa.
W ten sposób doprowadzamy do osłabienia jego właściwości wiążących po znaczne obniżenie odporności. Jednakże tym najważniejszym jest to jak ostatecznie tynk będzie się prezentował naprawdę słabo i trudno wyobrazić sobie kogoś komu mógłby się podobać.
Do aplikowania tynku kwarcowego powinniśmy używać wyłącznie dobrej jakości pac weneckich. Stosowanie tych najtańszych odpowiedników nie jest raczej rekomendowane ani przez nas ani przez nikogo innego, a na pewno w przypadku pracy na takich materiałach jak nowoczesny tynk kwarcowy.
Posiadają one bardzo słabą powłokę ochronną, która podczas nakładania może zacząć odpadać i zanieczyścić tynk. Nie musimy chyba mówić dalej co się stanie.
W ten sposób zaczniemy mocno zacierać zamiast wygładzać i rozciągniemy go ostatecznie. Ten tynk należy aplikować dokładnie w ten sam sposób co tynk mozaikowy.
Fajnie jak powierzchnia jest płaska, wówczas jest łatwiej. Do pracy używamy pacy która kosztuje przynajmniej to 25 zł.
Polecamy pacę wenecką – na prawdę robi robotę. Wenecka nie robi „batów” dzięki czemu łatwo jest uzyskać gładką jednolitą strukturę nie gubi też tej srebrnej powłoki, która po wytarciu wkomponuje się w strukturę tynku, tworząc srebrne naloty w postaci plam po wyschnięciu tynku kwarcowego.
Jeśli jest możliwość proponuje natrysk. Osobiście uważam, że jest łatwiejszy, ale strukturę ma znacznie bardziej chropowatą.
Dodatkowe informacje prosto od fachowca (dla chętnych)
Zanim zdecydujesz się na wykonanie całej elewacji w tym tynku to w przed kup tester. Niektóre firmy internetowe oferują sprzedaż testerów aby sprawdzić czy efekt otrzymany podczas aplikowania jest wystarczająco satysfakcjonujący. Można powiedzieć, że w przypadku tynku kwarcowego tester jest absolutnym must have.
Co da ci tester?
- Będziesz mógł ocenić kolor na żywo.
- Po drugie zobaczysz czy dasz sobie rade z aplikacją. Niby jest to łatwe bo nawet doświadczeni wykonawcy miewali problemy.
- Po trzecie decydując się na wersję na pacę z dodatkami. Sprawdzisz czy podołasz położyć tynk bez problemów. Tynk z dodatkami to już poziom średnio zaawansowany.
Nie wygładzaj na „ostro”
Przez „nie wygładzaj na ostro” to znaczy, że nie można tynku rozciągać siłowo i zbyt ekonomicznie tynk na grubość ziarna, szczególnie gdy w tynku są jeszcze dodatki.
Należy wyczuć sytuację i położyć odrobinkę grubsza warstwę. W praktyce mówi się że warstwa tynku powinna być grubsza o 25% niż grubość granulacji kruszywa.
Czyli przy ziarnie 1 mm powinno się nałożyć tak tynk, aby struktura miała grubość 1,25 mm. To jest teoria…
W praktyce jak to zmierzyć..? Teoria teorią, a praktyka, praktyką. W tym przypadku nie umiem dać lepszej rady niż – musisz to wyczuć.
Bardzo dobrze do ćwiczeń sprawdzą się formatki z płyt kartonowo – gipsowych zanim zaczniemy pracować na większych ścianach.
Tynk Kwarcowy jest tynkiem o ziarnie nieregularnym, czyli są tam mniejsze i większe ziarna. przedział jest 0,2-06 mm.
Jednak jeśli dojdzie dodatek taki jak węglik krzemu (około 1mm), wówczas gładząc powierzchnię zaobserwujesz, że paca wam „podskakuje” właśnie w tych miejscach powstaną tzw „baty”, czyli małe fale tynku.
To samo się dzieje jeśli podczas aplikacji wpadnie wam jakieś zabrudzenie o większej granulacji niż tynk. Moje ulubione to latające wszędzie granulki styropianu powstałe podczas tarowania fasady.
Jak już jesteśmy przy wolnych granulkach styropianu, to często lubią się pokazać podczas robienia warstwy zbrojącej i utykają pod warstwą kleju i do tego jeszcze pod siatką.
Tego upierdliwca należy wyciąć robiąc jak najmniejsze uszkodzenia w fasadzie i najlepiej to dziurkę uzupełnić klejem.
Czasami można iść na skróty i od razu kłaść klej, ale to wymaga oceny kogoś z doświadczeniem. Jednak zalecam zrobić wyprawkę.
Rada I – Nie kupuje tynku z dodatkiem jeśli nie masz doświadczenia z tynkami dekoracyjnymi – wiem to głupia rada, ale to potwierdzony fakt, że bez dodatku jest znacznie łatwiej położyć tynk kwarcowy.
Rada II – Aplikuj tynk na grubość najgrubszego ziarna. Z wiadra tynku będzie mniej wychodziło niż podaje producent (może o jakieś 2 m2), ale ściana będzie wyglądała estetycznie.
Rada III – Wykonaj aplikacje natryskiem, tutaj dodatki nie wpływają na trudność wykonania. Tylko powierzchnia będzie bardziej chropowata. Poza tym pozwoli ci to pokryć 2 razy więcej powierzchni niż w przypadku nanoszenia ręcznego.
Podsumowanie
Jak widzicie można popełnić naprawdę całą masę błędów podczas pracy na na dobrą sprawę zwykłym tynkiem. Jednak pokazaliśmy także, że nie ma niczego czemu nie dałoby się zaradzić. Wystarczy, że będziecie trzymać się powyższych wskazówek i wszystko pójdzie gładko, szybko i wygodnie.